Pierwszy tydzień rajdu dookoła Polski Słonika Tumbo, maskotki Funduszu Dzieci Osieroconych, minął szczęśliwie i prawie niepostrzeżenie. Wolontariusz Fundacji Hospicyjnej Piotr Falc i jego żona Małgosia pokonywali w błyskawicznym tempie kolejne etapy trasy, momentami zmęczeni, ale zawsze w znakomitych humorach. Spotykali ciekawych ludzi, podziwiali piękno krajobrazu Żuław, Warmii, Mazur i Podlasia, a co najważniejsze, składali niezapomniane wizyty w mijanych po drodze hospicjach.
Piotr i Małgosia wyruszyli na rowerach dookoła Polski, aby propagować Fundusz Dzieci Osieroconych działający w ramach Fundacji Hospicyjnej i zbierać fundusze na wyprawki szkolne dla jego małych podopiecznych.
Po hucznym starcie spod bramy Gmachu Głównego Politechniki Gdańskiej w poniedziałek, 15 lipca, rowerzyści oraz ich pasażer VIP Słonik Tumbo, dojechali do Elbląga, gdzie zrobili sobie pierwszy postój. Piotr i Małgosia odwiedzili tamtejsze Hospicjum im. dr Aleksandry Gabrysiak. – Przywitała nas pani Anna Podhorodecka, która specjalnie czekała na nas po godzinach pracy z obiadem, bo spóźniliśmy się ponad dwie godziny – odpowiada Piotr.
Jadąc dalej, poznali Bernarda, rowerzystę z Hamburga, który na co dzień zajmuje się resocjalizacją młodocianych przestępców i może być inspiracją dla każdego wielbiciela jazdy na dwóch kółkach. W momencie spotkania Bernard miał za sobą już około 2500 km i wracał do domu. Do tej pory przejechał na rowerze Danię, Finlandię, Szwecję, Litwę i Polskę. Ma w zwyczaju spać pod namiotem z dala od miast i nigdy nie zabierać ze sobą telefonu komórkowego. Śmieje się, że w przednich sakwach wiezie kuchnię, rower to livingroom, a z tyłu mieści się sypialnia. Doświadczony rowerzysta udzielił Piotrowi i Małgosi kilku cennych rad dotyczących odpowiedniego pedałowania, aby nie obciążać kolan. Potem kolarze pożegnali się i pojechali w dwóch różnych kierunkach. Bernard do Szczecina, a wolontariusze Fundacji dalej w Polskę.
Trzeciego dnia dotarli do Giżycka, gdzie najpierw zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie w marinie na tle cumujących przy kei żaglówek, a następnie pojechali na umówione spotkanie do Hospicjum Domowego prowadzonego przez Stowarzyszenie „PROMYK”.
– Od razu poczuliśmy się wciągnięci w aktywne życie tej instytucji, bo właśnie przybył transport potrzebnych artykułów od przyjaciół z Niemiec. Pani Prezes Maria Popieluch opowiedziała nam o początkach działalności stowarzyszenia oraz hospicjum. Jest osobą z dużym doświadczeniem. Mieszkała i pracowała przez jakiś czas w Nowym Jorku. O sobie mówi „lubię ludzi starych”, jednak chyba nie tylko, bo wokół niej kręcą się same młode osoby i nazywają ją swoją „mamą” – relacjonuje Piotr i do dziś wspomina smak jabłek, które z Małgosią dostali w hospicjum na drogę.
Piotr i Małgosia zabrali ze sobą w dalszą trasę przede wszystkim miłe i ciepłe wspomnienia z obu odwiedzonych hospicjów. – Mamy wrażenie, że pracują tam właściwe osoby na właściwych miejscach. Rozmowy są szczere, bez owijania w bawełnę, a jednocześnie pokrzepiające i optymistycznie zabarwione. Mimo codziennego stykania się z trudami choroby, a może właśnie dzięki temu, osoby pracujące w hospicjach są uśmiechnięte – mówi Piotr i już nie może doczekać się kolejnych wizyt. A będzie ich jeszcze po drodze niemało.
Dzielni rowerzyści przejechali jedną piątą trasy, ale przed nimi jeszcze około 2000 kilometrów. Ich powrót do Gdańska planowany jest na 14 sierpnia. A tymczasem na Piotra, Małgosię i Słonika Tumbo czeka dzisiejszy cel, czyli Międzyrzecze Podlaskie. Szerokiej drogi!
Jeżeli chcesz wesprzeć rajd Piotra na rzecz Funduszu Dzieci Osieroconych, możesz przesłać pieniądze za pośrednictwem strony www.siepomaga.pl/r/sportpomaga-pl.
Darowiznę można również przekazać na konto BOŚ SA o/Gdańsk: 93 1540 1098 2001 5562 4727 0011.
Akcja jest wspierana sms-owo. Wyślij SMS o treści POMAGAM pod nr tel.: 7279 (koszt 2 zł + VAT).
Relację wyprawy można śledzić na bieżąco na blogu www.sportpomaga.pl. Portrety dzieci, podopiecznych Funduszu – bohaterów rajdu, będą również zamieszczane na stronie Fundacji Hospicyjnej.
Zapraszamy też do Facebooka Fundacji Hospicyjnej.