Stało się jak u Szekspira. Las, niczym Birnamski z "Makbeta", ruszył się i podszedł do bram miasta. Więcej, nawet je przekroczył i na cały dzień rozsiadł się na Placu Kuracyjnym, naprzeciw wejścia na sopockie molo.
Była sobota, 7 września, od rana nad Zatoką świeciło cudowne słońce i skutecznie przyciągało tłumy. W godzinach od 11.00 do 18.00 odbywał się tam Leśny Festyn Edukacyjny - tradycyjny piknik na osłodę końca lata, od 9 już lat przygotowany przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych i Nadleśnictwo Gdańsk.
Jak co roku warto było przejść tzw. "ścieżkę wiedzy", którą wyznaczały namioty kolejnych nadleśnictw, m.in. "Od nasionka do drzewa", "Las pod opieką człowieka - hodowla i pielęgnacja" czy "Ochrona lasu i łowiectwo". Miłośnicy aktywnego wypoczynku mogli się dowiedzieć, którędy prowadzą najciekawsze leśne szlaki turystyczne województwa pomorskiego, a w namiocie "Klubu Dżentelmena Szos" była okazja do wymiany zużytej opony na sadzonkę ozdobnego drzewa lub krzewu. Dla ornitologów-amatorów przygotowano nie lada gratkę, a mianowicie spotkanie z przedstawicielami rodziny sokołowatych, a już naprawdę dla wszystkich - cieszące się niezwykłą popularnością smakołyki gospodyń z Koła Gospodyń wiejskich z gminy Osieczna.
Na estradzie też wciąż się coś działo. Plejadę artystów zapoczątkowała Orkiestra Reprezentacyjna Lasów Państwowych pod batuta Mirosława Pałczyńskiego, a zakończyła gwiazda tegorocznej imprezy: Sergiej Kriuczkow & Riverboat Ramblers Swing Orchestra.
Fundacja Hospicyjna na leśnym festynie miała okazję gościć już po raz drugi. Nasze stoisko wyróżniało się na tle innych bogatą ofertą książkową, wśród których dominowały pozycje na temat zwalczania raka, pielęgnacji w chorobach przewlekłych i opieki paliatywnej. Dodatkową atrakcją była obecność Akademii Walki z Rakiem, w tym dietetyczki Marii Fall-Ławryniuk, która wykonywała badanie pomiaru składników ciała, udzielając na podstawie jego wyników indywidualnych porad.
W tym roku wsparły nas jeszcze dwie firmy. Znakomita restauracja "Malinowy Ogród" dla gości odwiedzających stoisko Fundacji przygotowała wspaniałe zimne przekąski, żurek, flaczki i ciasta. Można było ich skosztować w zamian za datek do fundacyjnej puszki. Po południu natomiast pojawiła się ogórkowa i zupa meksykańska z firmy Bioway.
Dzięki hojności obu firm, a także zaangażowaniu blisko 70 wolontariuszy z Zespołu Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 6 w Gdańsku Orunii udało się zebrać aż 2 410,57 zł.
Lasom Państwowym serdecznie dziękujemy za zaproszenie i już czekamy na następny festyn. Do zobaczenia za rok.
Specjalne podziękowanie kierujemy do Gdańskiego Ośrodka Kultury Fizycznej, który po raz kolejny użyczył nam namiotu.
Nasi Partnerzy: